Kiedyś szukałam czegoś na trądzik i natknęłam się na maseczkę
z kurkumy. Kurkuma działa przeciwzapalnie, detoksykacyjnie (czyli
przeciwutleniająco) , przeciwnowotworowo, oczyszczająco i tonizująco. Maseczka
jest podobno stosowana przez kobiety w Indiach.Pomyślałam, że warto wypróbować.
Znalazłam dwa przepisy:
Pierwszy:
½ łyżeczki kurkumy
½ łyżeczki kurkumy
jogurt naturalny
trochę mąki do zagęszczenia
Drugi:
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka płynnego
miodu kilka kropel oliwy z oliwek (lub innego olejku) wymieszać składniki w
miseczce do uzyskanie konsystencji papki, nałożyć na twarz i po ok 15 min zmyć
ciepłą wodą.
Moja opinia na temat maseczki z kurkumy:
Nie podrażnia twarzy co było dla mnie ważnie ponieważ mam
cerę naczyńkową,krostki są lekko podsuszone, a zaczerwienienia mniejsze, złagodziła
również zaczerwienienia na policzkach, zniknęły także wągry. Jedynym minusem
jest to, że maseczka zabarwia skórę na delikatny żółty kolor, polecam ją robić
wieczorem lub wtedy gdy nie musicie nigdzie wychodzić.

